Zwolnienie lekarskie nie „chroni” przed dyscyplinarką

Nie było wyroku, ale przyszedł komornik – kilka słów o nakazie zapłaty
Sierpień 9, 2018
„Siódemki”, czyli o tym jak można zabezpieczyć wynajem lokalu użytkowego
Sierpień 24, 2018

Jeden z moich znajomych zadał mi kiedyś takie pytanie:
„Ile czasu mam być na zwolnieniu lekarskim, aby uniknąć dyscyplinarki?”
Odpowiedziałem: to nie ma znaczenia, dyscyplinarkę możesz dostać będąc nawet na zwolnieniu lekarskim. Znajomy był w szoku.

Dla wielu osób może się to wydawać nieprawdopodobne, że można zwolnić pracownika kiedy przebywa on / ona na zwolnieniu lekarskim. Obowiązujące prawo wskazuje okoliczności, kiedy taka sytuacja jest możliwa. Jednym z takich wyjątków jest zwolnienie dyscyplinarne. W tym miejscu należy przytoczyć kilka kwestii formalnych, gdyż mogą one ułatwić zrozumienie tej dość rygorystycznej konstrukcji prawnej.

Tak zwana „dyscyplinarka” w języku Kodeksu Pracy jest określona jako rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika. Ten tryb rozwiązania umowy o pracę ma w sobie pewien element kary za niewłaściwe zachowanie pracownika. Pracodawca nie może zastosować dyscyplinarki „od tak” – muszą ku temu zajść odpowiednie okoliczności wskazane w przepisach. Co jest niezwykle istotne, pracodawca nie może zwlekać z wręczeniem dyscyplinarki w nieskończoność, gdyż zwolnienie dyscyplinarne może nastąpić wyłącznie w ciągu miesiąca od momentu, w którym pracodawca dowiedział się o zachowaniu pracownika uzasadniającym właśnie taki sposób rozwiązania umowy o pracę. Z uwagi na ograniczenie czasowe w stosowaniu zwolnienia dyscyplinarnego,  obowiązujące przepisy pozwalają na zwolnienie dyscyplinarne pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim. Taka praktyka jest w pełni akceptowana przez sądy.

Co zatem zrobić w sytuacji gdy zdajemy sobie sprawę z popełnienia czynu, którego skutkiem może być dyscyplinarka? Samodzielnie, bez porozumienia z pracodawcą, raczej przed dyscyplinarką nie da się uchronić… Znacznie lepszym rozwiązaniem, tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia zawodowego, jest podjęcie rozmów z pracodawcą. Nawet jeżeli nie uda się ocalić etatu, to  przynajmniej można doprowadzić do zmodyfikowania formy rozstania z pracodawcą na np. rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron.