Czy brak zgody wierzyciela zawsze uniemożliwia rozłożenie długu na raty?

Kto odpowiada za płatności z tytułu najmu mieszkania?
Listopad 14, 2018
Przypomnienie o zmianie zasad przechowywania dokumentacji pracowniczej
Styczeń 22, 2019

W ramach różnych aktywności życiowych zawierane są umowy, które wiążą się z obowiązkiem zapłaty na rzecz kontrahenta określonych świadczeń pieniężnych. Niestety, zdarzają się sytuacje, gdy z powodu utraty płynności finansowej nie jest możliwe terminowe wywiązanie się z obowiązku zapłaty.

Gdy problemy finansowe mają jedynie przejściowy charakter, zazwyczaj można je opanować poprzez dokonanie odpowiedniej restrukturyzacji zadłużenia. Modyfikacja zasad spłaty długu wymaga niemal zawsze zgody wierzyciela, której uzyskanie może okazać się problematyczne. Wierzyciele często bywają nieprzejednani i żądają natychmiastowego uregulowania całej zaległości, bez względu na sytuację dłużnika. Jednorazowy zwrot znacznej kwoty pieniężnej w praktyce może okazać się niemożliwy dla firm lub osób dotkniętych problemami finansowymi.

Brak porozumienia na linii dłużnik – wierzyciel zwykle kończy się w sądzie w wyniku złożenia pozwu o zapłatę przez wierzyciela. W toku postępowania sądowego wierzyciel w dalszym ciągu może utrzymywać swoje stanowisko dotyczące żądania jednorazowej spłaty całego długu, pomimo iż dłużnik otwarcie godzi się zapłacić należność, z tym że nalega na umożliwienie spłaty ratalnej.

Co na to prawo?

Przepisem pozwalającym na poprawienie sytuacji dłużnika jest art. 320 Kodeksu Postępowania Cywilnego, zgodnie z którym w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Oznacza to, że sąd wbrew woli wierzyciela może przychylić się do wniosku dłużnika o „rozbicie” należnej wierzycielowi kwoty na raty. Rozłożenie na raty jest możliwe, o ile w danej sprawie zachodzi „szczególnie uzasadniony wypadek”.

Szczególnie uzasadniony wypadek”

Przepisy Kodeksu Postępowania Cywilnego nie precyzują o jakie konkretnie sytuacje może chodzić. Dlatego też ważne jest prawidłowe umotywowanie prośby dłużnika o rozłożenie zasądzonej kwoty na raty. Jak wskazuje ugruntowana praktyka orzecznicza sądów, nie wystarczy powołanie się na trudną sytuacją finansową. Konieczne jest wskazanie również innych okoliczności przemawiających za takim wnioskiem, jak np. stan rodzinny, majątkowy czy zdrowotny; tj. wszystkiego, co powoduje, że natychmiastowa spłata długu może wiązać się ze znacznymi trudnościami po stronie dłużnika. Nie bez znaczenia jest również postawa prezentowana przez dłużnika przed i w toku procesu, w szczególności to, czy dłużnik próbował w miarę możliwości dobrowolnie spłacać zadłużenie. Należy pamiętać, że rozłożenie zasądzonej kwoty na raty nie jest zasadą – sąd musi mieć na uwadze również interes wierzyciela i przychyli się do wniosku dłużnika tylko wtedy, kiedy dojdzie do przekonania, że należność rzeczywiście zostanie spłacona w wyniku rozłożenia na raty.

W modelowym ujęciu rozłożenie świadczenia na raty w wyroku sądowym następuje po przedstawieniu przez dłużnika argumentacji wykazującej, że orzeczenie spłaty ratalnej w danym przypadku jest uzasadnione. Należy jednak pamiętać, że sąd może zastosować instytucję rozłożenia na raty także z urzędu, tzn. również w sytuacji gdy sam dłużnik takiego wniosku nie złoży.

Podsumowanie

Rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty daje szanse dłużnikowi, który wyraża chęć spłaty długu, przy czym nie jest w stanie jednorazowo uregulować całej zaległości. Skorzystanie z omawianego rozwiązania możliwe jest dopiero na etapie postępowania sądowego, stanowi więc ono poniekąd ostatnią deskę ratunku dla dłużnika.

Należy zwrócić uwagę, że wbrew pozorom umożliwienie dłużnikowi ratalnej spłaty długu nie zawsze jest sprzeczne z interesem wierzyciela. Nierzadko jest tak, że regularna spłata długu, uwzględniająca możliwości płatnicze dłużnika, okazuje się tańszym i efektywniejszym środkiem uzyskania zapłaty niż wszczynanie egzekucji komorniczej.

Na koniec chciałbym dodać, że w mojej ocenie dłużnik chcący uzyskać sądowe rozłożenie spłaty należności na raty nie powinien biernie oczekiwać na ewentualne zastosowanie przez sąd instytucji rozłożenia świadczenia na raty. Znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zgłoszenie stosownego wniosku możliwie na jak najwcześniejszym etapie procesu oraz jego odpowiednie umotywowanie, w szczególności poprzez przedstawienie wymiernych dowodów potwierdzających szczerość intencji dłużnika.